top of page

Galaretkowanie włosów | pomysł na nietypową randkę w czasie koronawirusa.

  • Zdjęcie autora: Gosia
    Gosia
  • 30 maj 2020
  • 3 minut(y) czytania

Kiedy w mojej głowie pojawił sie pomysł na post o 'galaretkowaniu' włosów,widziałam go jako post kierowany do żeńskiej części moich czytelników. Ale z czasem, kiedy powstawała cała koncepcja wpisu krok po kroku, doszłam do wniosku, że przecież może to być wspaniały pomysł na nietypową randkę w czasie koronawirusa. Jak wiemy, obostrzenia dotyczące wyjść do restauracji czy innych miejsc publicznych są już poluzowane. Ale czy jest to już bezpieczne? Wśród nas z pewnością jest grono ludzi, którzy wolą jeszcze chwile poczekać z wyjściami w miejsca, gdzie gromadzi się więcej niż kilkanaście osób. Dlatego domowe SPA jest świetnym pomysłem na przygotowanie niezapomnianego wieczoru dla swoich dziewczyn, narzeczonych czy żon. Chyba każda kobieta lubi, gdy jej facet się stara, jest kreatywny i myśli o jej potrzebach, a nie tylko o tych swoich. Panowie zdradzę Wam więc przepis na zaskoczenie swoich drugich połówek. Oczywiście ten wpis jest również dla Pań, które wolą same przeprowadzić ten pielęgnacyjny 'zabieg'. Możecie w ten sam sposób przygotować dla siebie relaksujący wieczór i poczuć się jak w najlepszym SPA. Zaczynajmy !


Wszystko, czego potrzebujecie do wykonania domowej laminacji włosów powinniście znaleźć w swoim domu. Są to : galaretka - tak, ta taka deserowa, woda, folia - lub foliowy czepek (ja swój kupiłam w Rossmannie za około 5zł), ręcznik, oliwę z oliwek (lub jakiś inny olej roślinny lub olejek arganowy), odżywkę lub maskę do włosów. A do stworzenia relaksującej aury przyda się Wam kilka świec, butelka wina i jakiś mały sprzęcik z którego możecie włączyć muzykę (telefon lub laptop sprawdzą się idealnie).

W celu wyjaśnienia - jak to możliwe, że galaretka może cokolwiek zmienić w wyglądzie naszych włosów? Wszystko za sprawą zawartego w niej cukru i żelatyny. Cukier należy do grupy humektantów - swego rodzaju substancji nawilżających, pozwalających na zatrzymanie wilgoci w miejscu ich użycia. Żelatyna natomiast jest białkiem wielocząsteczkowym - wygładza, nawilża i ułatwia rozczesywanie naszych włosów. Jeśli twoje włosy są wysokoporowate cząsteczki żelatyny zamiast pokryć ich powierzchnię, wnikną w ubytki, a włosy staną się sztywne. Wtedy po wykonaniu laminacji galaretkowej należy nanieść na nie maskę emolientową, która zamknie łuski i wygładzi strukturę włosa.

Na początku 2 łyżki galaretki zalewamy 3-4 łyżkami wrzątku i dokładnie mieszamy. Czekamy, aż wystygnie (przy takiej ilości wody, dzieje się to bardzo szybko) i zacznie zamieniać się w gęsty żel. Wtedy dokładamy do niej łyżkę maski do włosów i łyżkę oleju. Wszystko dokładnie mieszamy.






Na wcześniej umyte już włosy (ale wciąż wilgotne) nakładamy naszą mieszankę - ja nie nakładam jej przy samej nasadzie tylko zaczynam kilka centrymentów niżej).


Tip dla facetów - możecie zaproponować swoim kobietom, że to Wy umyjecie im włosy. Myślę, że możecie mieć przy tym dużo frajdy i wspólnego śmiechu, który powinien zawsze towarzyszyć nam w związku.

Włosy zwijamy w kłębek i zakładamy na nie folię. Wszystko przykrywamy ręcznikiem - ja wcześniej podgrzewam go na kaloryferze, który w łazience zawsze mam ciepły 😁 (czytałam, że ręcznik można podgrzać też w mikrofali, wkładając go do niej zmoczonego wcześniej w zimnej wodzie, ale sama tego nie próbowałam, więc nie odpowiadam za ewentualne wybuchy 😂😂).

Teraz czekamy około 15 minut relaksując się w blasku świec, przy lampce wina i dobrej muzyce, albo czytając książkę. W międzyczasie możecie nałożyć na twarz maseczkę. Relaks jest bardzo ważnym elementem całego zabiegu. To jest takie 15 minut tylko dla nas. Wyciszenie, odpoczynek i chwila spokojnego oddechu. Myślę, że zabiegane mamy, kobiety biznesu czy też te, które pracują np. na 2 etaty, doceniają to najbardziej.

Faceci - możecie też zrobić swoim kobietom np. masaż stóp - będą w raju, uwierzcie ❣️ Jeśli chodzi o maseczkę, możecie kupić tę w płachcie.


Po tym czasie dokładnie spłukujemy wszystko z włosów i cieszymy się rezultatem. Moje włosy po takim zabiegu zdecydowanie są gładsze, lśniące i to co najważniejsze dla mnie, i myślę, że dla wszystkich dziewczyn z kręconymi własami - nie puszą się.



włosy po wysuszeniu suszarką przed i po laminacji galaretką Po zabiegu możecie nałożyć dodatkowo Waszą ulubioną odżywkę czy olejek. Taką laminację możecie stosować co 4-5 mycie. Jest to też zależne od Waszych włosów - nie wszystkie lubią to samo.

Dajcie znać czy próbowałyście już takiego rodzaju laminacji włosów. A mężczyźni czy staniecie na wysokości zadania i zafundujecie swoim drugim połówkom taki wieczór w domowym SPA 😁 Życzę Wam pięknego dnia! Do następnego 💋



Commentaires


bottom of page